Ten serial to pełna zabawnych przygód historia o tym, że w miłości tak jak na ringu wszystkie chwyty są dozwolone. Ale zacznijmy od początku!
Ona - Monika Milewska i On - Artur Sagowski…
Monika zawsze miała "pod górkę". Opuszczona jako dziecko przez swoją matkę wychowywała się w domu dziecka. W dorosłe życie weszła z tekturowym pudełkiem pod pachą. Trzymała w nim zdjęcia i pamiątki z dzieciństwa. Monika wie, że musi liczyć na siebie i nikt za nią trudnych i ważnych decyzji nie podejmie. Jej życie to ciągła walka – dosłownie i w przenośni - Monika zarabia przecież na życie jako bokserka.
Artur – wykształcony ekonomista z zamożnej warszawskiej rodziny, od dziecka realizował swoje pasje. Z sukcesami ścigał się w rajdach samochodowych a niedawno objął fotel prezesa w rodzinnej firmie. Nie ma w nim jednak cienia snobizmu, ani wywyższania się. Ceni sobie w ludziach dobro i tym też kieruje się w życiu.
Ona - licząca każdy grosz i On – podpisujący milionowe kontrakty. Na dodatek, każde z nich z poukładanym już życiem osobistym…
I jak teraz wrażliwy twardziel Artur ma porzucić swoją piękną dziewczynę, a Monika zostawić chłopaka, z którym jest od lat?
Jakby tego było mało: są miliony Artura, na których wielu, także członków rodziny patrzy z zazdrością i myśli tylko o tym, jak się do nich dobrać. Jest bokserski talent Moniki, na który stawia jej chłopak i promotorzy bokserscy…
Monika czuje, że Artur może być człowiekiem, który podniesie ją kiedy „upadnie na deski”, który będzie przy niej, jeśli nie starczy jej sił. Dlatego do końca będzie walczyć o Artura, o ich miłość.
A gdzie ich drogi skrzyżuje los? Na ulicy, przypadkiem… To pierwsze spotkanie zmieni wszystko! Zburzy ich pozorną stabilizację i doprowadzi do zmian, które zaskoczą nawet ich samych: Monika zacznie pracować w firmie Artura, a Artur adoptuje trójkę rodzeństwa z domu dziecka…
To i jeszcze dzieci są w tej historii, zapytacie? A i owszem są dzieci… przyjaciele… znajomi… wrogowie… jak to w życiu…
Jak zakończy się ta historia pełna humoru, wzruszeń, ale i trudnych wyborów? Odpowiedź jest tylko jedna: jeśli strzała Amora trafia Cię prosto w serce - miłość musi zwyciężyć!
Wzięte ze strony: http://prostowserce.tvn.pl/wiecej,oserialu.html
